niedziela, 17 maja 2009
I'm In Love With My Guitar! Oh Yeah!
Była sobie taka pioseneczka kiedyś, lubiłam ją, kiedyś. Tytuł posta to tylko nic nieznaczący cytat. Chociaż pewnie wielu mogłoby się pod nim bez zastanowienia podpisać, nie ja. Nie dość, że gitara nie moja - sąsiada, to na dodatek, przeze mnie niekochana - przykro mi. Nawet przyzwoicie brzdękolić na niej nie potrafię. Ale, że leżała sobie samotnie w kącie, stwierdziłam, że miło się jej zrobi jak wyciągne ją na sesję. Zarówno jej, jak i mi pomysł się spodobał, fotograf z początku kręcił trochę swoim, małym noskiem, ale w końcu też się przekonał.
To tylko tak przerażająco wygląda, gitara wróciła do swojego zakurzonego kącika cała i zdrowa :). Siedzenie na gitarze polecam, ciągniecie jej po betonie nie szczególnie - pół wsi dudniło.
Zielony gąszcz, coby się zrehabilitować po ostatnich smutnych szarościach. Tym razem grzeszę kolorkami, i to ostro. Nawet stylizacja wyszła tęczowa. Nawracam się powoli na te kolory. Lato idzie, w czerni byłoby za gorąco.
Kraciasta suknia, którą dziś prezentuję, to jedno z moich pierwszych handmadeowych dzieł^^. Była zwykłą ciuchlandową, długą, nuuuudną spódnicą. Lecz moje oczy dostrzegły w niej coś fajnego. Wystarczyło podciągnąć ją na pierś, w pasie ścisnąć pasiorem, a u dołu ściągnąć nitką i bombka jak znalazł!
Następne handmadeowe dzieło to jeasowa kamizelka. W prawdzie tutaj wystarczyło jedynie odciąć długie rękawy, no ale to zawsze coś.
Warto też wspomnieć o łańcuszku, który mam obleczony wokół ręki - już go uwielbiam. Taki mały prezent od mojego Jurasza (Madzi - dla niewtajemniczonych), dziękuję :*.
A poniżej coś trochę mroczniejszego^^. Musi być!
dress - SH, handmade
west - SH
T-shirt - SH
belt - deep
shoes - diverse
bracelet - gift
Photos by Nelka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
swietny zestaw bardzo podoba mi sie sukienka :) no i te wszystkie zdjecia maja fajny klimat :)
OdpowiedzUsuńSukienka przecudowna i świetnie pasuje do jeansu i tego paska. Fajnie, na luzie :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie masz mi za za złe, że mam Ciebie w linkach jako źródło inspiracji?
wyglądasz rewelacyjnie, ale sama wiesz o tym ;)
OdpowiedzUsuńlubię kreacje z pazurem.
Szafa Biurowej - dodawanie mego bloga do linków jako źródło inspiracji schlebia mi niezmiernie :). Dziękuję.
OdpowiedzUsuńjesteś w najświetniejszy z możliwych sposobów wyczochrana. MUSI tym razem mi się udać zapuścić włosy, musi.
OdpowiedzUsuńmyślałam, że rockowe kreacje już mi się nigdy nie spodobają (osobisty przesyt, jakieś 10 lat temu ;)), ale nie. jest fajnie :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!!!! Mam ochotę znaleźc taką spódnicę i ją też przerobic!!!
OdpowiedzUsuńbosko! zdjęcia rewelacja.
OdpowiedzUsuńfajna stylizacja.aby bombka byłaby ładniejsza gdyby zamiast sznurka użyć gumki.ja wyjełabym ta szara podkoszulkę spod spodu bo wygląda jakbyś nie zdjęła pidżamy.
OdpowiedzUsuńpasuje Ci ta stylizacja na rockową dziewczynkę :)
OdpowiedzUsuńbombka - świetna.
tylko Ty potrafisz tak wyczarować coś z niczego!
my favourite photos: te z drabiną i to pod nimi po lewej stronie(trochę kojarzy mi się ono z Alicją z Krainy Czarów, tyle że w rockowej wersji:)
:*
Wreszcie. Wróciłaś. Tak trzymać! Cudownie, świetne połączenie bombki z jeansem.
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że to spódnica. Takich fajnych sukienek nie robią^
OdpowiedzUsuńKochana, odezwij się do mnie. Opanowałam posługiwanie się moją kochaną Alphą, chcę sesyję.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
A.
Panno Awangardo jestem strasznie zauroczona. Musimy poprostu nawiązać jakiś kontakt.. ,jesteśmy dosyć podobne no a ta leworęczna gitara jeszcze mnie utwierdziła w tym przkeonaniu:D
OdpowiedzUsuńmoje gg 1676198, czekam i wiem że się odezwiesz:)
sukienka cudowna:) przed ostatnie zdjęcie z gitarą i na drabinie sliczne napatrzeeć się nie mogę;D
OdpowiedzUsuńsylwia
Dobry pomysł z gitarką ;) również mam w domu ale żebym grała to już wyższa szkoła jazdy.
OdpowiedzUsuńCałość rewelacyjnie się prezentuje ;)
Dobry pomysł z gitarką ;) również mam w domu, ale żeby jeszcze na niej grać to wyższa szkoła jazdy.
OdpowiedzUsuńCałość rewelacyjnie się prezentuje ;))
booską masz sukienkę. uwielbiam tą kratę. i pasek też super ;P
OdpowiedzUsuńwyglądasz bosko. uwielbiam taki styl !
OdpowiedzUsuńchciałabym, aby lumpy w moim mieście były tak wyposażone :( bo jak na razie to bida z nędzą, a większość Twoich stylizacji bazuje na tak genialnych ciuchach, że aż dech zapiera ;]
OdpowiedzUsuńJak zwykle niesamowita stylizacja i jeszcze bardziej niesamowite zdjęcia..Ta gitara dodaje klimatu zdjęcią, a TY jesteś jedyną osobą którą znam, która świetnie wykorzystuje każdy gadżet do zdjęć! :D
OdpowiedzUsuńCool, loose rock chic style... Amazing pics, well done!
OdpowiedzUsuńgreat photos...awesome blog!
OdpowiedzUsuńteż gram na gitarce ^^ niezły zestaw. :D
OdpowiedzUsuńPiękne foty, piękna Ty:)) świetny blog !! pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńta Twoja "sukienka" jest cudowna, ale seryjnie. :D nigdy bym nie wpadła na taki pomysł, ale i moje zdolności w dziedzinach nawet prostego szycia są... na poziomie "przeee żaaal". ^^
OdpowiedzUsuńZajebiaszczo...;D
OdpowiedzUsuńchwalę! ;d
OdpowiedzUsuńzajebiscie mega w huj ;]
WOW!
OdpowiedzUsuńSuper <3