poniedziałek, 11 maja 2009
A u mnie szaro, buro i ponuro!
Olewam i zlewam. To wcale nie tak. Mi po prostu notorycznie brakuje na wszystko czasu. Nie umiem nim umiejętnie gospodrarować. W ogóle nie umiem nim gospodarować. No cóż...
W związku z tym, że tak sobie bloga,czytelników i podglądaczy zaniedbałam (przepraszam no^^), powinnam urządzic jakąś mega fashion photosession, tryskającą tęczowymi kolorami, wiosną itp... Ale rzadko kiedy robię to co powinnam, więc znowu podążę mroczną ściezką mody. Koloru nie będzie. Żadnego, ani jednego. Szarości, same szarości, coby nie było za słonecznie i wesoło. Choć na moim blogu chyba jeszcze nigdy nie było za słonecznie i wesoło.
No tak. Rysowanie i pisanie na zwykłych kartkach już mi się znudziło. Praktykuję to od ok. 3 roku życia, ileż można? Zmiany są potrzebne, ja postanowiłam zamienić papier na nogę. Muszę powiedzieć, że piszę się po niej dużo przyjemniej. Ostatnio zaczęłam też sobie poddługopisywać trampki. Dzięki temu wygldają jakoś tak żywiej. Zawsze uważałam, że mają w sobie coś z żywych stworzonek, ale jeśli doda się im oczy i uśmiech to już wgóle zamieniają się w małych przyjaciół. Te prezentowane dzisiaj uchwycone jeszcze przed metamorfozą. Teraz wyglądają tak uroczo ^^. Kiedyś tam, kiedyś wam je w obecnej postaci zparezentuję.
Mlecze jednak mają coś w sobie... jeszcze nie wiem do końca cóż takiego, ale dowiem się!
Za to wiem co pociąga mnie w studniach. Są takie głębokie i tajemnicze. Nigdy nie jesteś pewien co kryje się pod powierzchnią wody, i jak głęboko znajduję się dno. Po za tym Ring to mój pierwszy horror (obejrzałam go mając 7,8 lat?) - sentymenty ^^.
Dzisiaj zaserwuję wam nawet drut koczasty! (skojerzania chyba wszyscy mają jednoznaczne) ... I mój nowy, wspaniały zakup. Zeszycik, który pręży się już dostojnie na nagłówku. To kolejna pozornie zwykła i nieznacząca rzecz, którą ostatnio postanowiłam uwielbiać.
shirt dress - h&m
shoes - diverse
belt - deep
P.S
Męskie rzeczy w poprzednim poście były jedynie dwie. Kapelusz i gacie. Nie odgadł nikt! No wiecie co.
Photos by Nelka
P.S 2
Pozdrowienia dla Wielbicielki Beauty i J., które dzielnie towarzyszyły nam w sesji :*...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no nareszcie.... bo lubie twoje fotki :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze są piękne zdjęcia:) Ja chcę ich więcej - nawet tych szarych;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. pomimo, że szare. a może właśnie dlatego??? Masz świetne włosy zazdroszczę, zdecydowanie nadajesz się na modelkę! :) (którą jestem osobą która Ci to mówi?) Baaardzo podoba mi się sukienka w połączeniu z jedną długą i jedną krótką skarpetką - tak awangardowo :)
OdpowiedzUsuńagatcon - bedzie wiecej, bedzie. za jakis miesiac dwa, moze ;D. Zart. Postaram sie jednak dodawac je znacznie czesciej.
OdpowiedzUsuńCalineczka - tak, czarno biale zdjecia to jednak jest to. duzo bardziej klimatyczne sa.
A ja po raz kolejny powtorze, iz na modelke zdecydowanie bym sie nie nadawala. Przed nienelkowym obiektywem zachowuje sie jak dzikusek, co pozniej odbija sie na zdjeciach.
A krotkiej skarpetki nie ma wcale :D. Jest tylko jedna, druga zalozona na reke. Ale ciesze sie ze pomysl sie spodobal :)
Do tej sukienki pasek jest b. dobrym pomysłem, ale nie ten. Ale i tak jak zawsze super. Twoje pomysły są coraz bardziej casual, co nie znaczy, że mniej artystyczne :)
OdpowiedzUsuńAh! Już wiem. To dlatego, że odpuściłaś SH!
OdpowiedzUsuńJak tam wybór plastyka, co ? Wybierasz się tam jeszcze, Jarosław, Rzeszów ? :) No i wrzuć trochę rysunków , i zdecydowanie więcej notek proszę panny ;) (haha a u mnie teraz burza)
OdpowiedzUsuńserdecznie zapraszamy do naszego sklepu !
OdpowiedzUsuńniedługo zaczynamy !!
Te zdjęcia są jak kadry z teledysku.Rewelacyjnie wyglądasz w czarno-białych klimatach
OdpowiedzUsuńFoty jak zawsze świetne!!!! Ja też lubię mlecze...kolor jest w nich najlepszy:)
OdpowiedzUsuńmatko boska, "wrong" prawie mnie zabiło. muszę zakodować, żeby wyciszać głośniki wchodząc na twój blog
OdpowiedzUsuńna niektórych zdjęciach wyglądasz trochę jak mała zbuntowana dziewczynka.To na drzewie mi się podoba(nr11).Stylizacja też fajna.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwow, what a surprise... ! :D
OdpowiedzUsuńweszłam tu tak 'o', żeby sprawdzic, co i jak, ale na pewno nie spodziewałam się, że zastanę tu nowego posta... jestem bardzo mile zaskoczona... !
NARESZCIE! :D
stylizacja fajna, zdjęcia rzeczywiście bardzo klimatyczne:)
strasznie podobają mi się te foty z mleczami, zarąbiste! :D
no i spoko nowy baner:) idealnie pasuje do nagłówka 'and her fashion diary'... ;)
a no i założyłam sobie specjalnie dla Ciebie konto na Googlach, już nie muszę się podpisywać pod komentarzami... ;]
Jestem tak zachwycona, że nawet nie wiem, co mi się tutaj bardziej podoba. Czy ciuchy, czy zdjecia.
OdpowiedzUsuńI nie wiem, czy ja nie mam jakiegoś antydaltonizmu, bo widzę kolory, których miało nie być xD
Myślałam, że ten "wrong" sobie włączyłam, a to miejscowy. Oj,prześladuje mnie ta piosenka ostatnio straaaszliwie.
Wygladasz zjawiskowo :) Masz zadatki na modelke warunki idealne ;)
OdpowiedzUsuńakwarela - Jak na razie złożyłam podanie do Rzeszowa :). Egzaminy wstepne 30 maja, trzymajcie kciuki!
OdpowiedzUsuńagnik - przpraszam za wronga, ale tak go uwielbiam, że musiałam^^.
anonimowy z 12 maj 2009 08:30 - Jestem małą zbuntowaną dziewczynką :D.
alabaster - :* Ależ mi miło.
Doll of porcelain - Za kurduplowata jestem ;P. Po za tym aparaty fotograficzne w rękach innych niż Nelki, mnie przerażają! Ale dzięki ;)
też mam taki zeszyt:) aż szkoda mi w nim pisać;D
OdpowiedzUsuńpierwsze dwa zdjęcia powalające! masz śliczne włosy, ale chyba nie pierwszy raz to słyszysz:)
sylwia
Dzięki Tobie moja kolekcja mp3 znów trochę się wzbogaciła bo swego czasu przesłuchałam całą muzykę, którą tu podałaś;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje zdjęcia:) styl również,życzę umiejętnego gospodarowania czasem na przyszłość pzdr;)
kurczak jak mi brakuje tych twoich loków :] gdzie one się podziały?
OdpowiedzUsuńagat.