W końcu postanawiam zaprezentować się w żywych, pogodnych, jaskrawych kolorkach. Są ku temu dwa powody - 1. Kocham ciemne, przygaszone kolory, ale raz na jakiś czas odmiana jest wskazana, a 2. Mam już dosyć smutku, który mnie cały czas otacza - pogoda, ogólne samopoczucie i nastawienie... zbuntowałam sie i przynajmniej w sprawach ciuchowych postanowiłam być weselsza. No, a po za tym oglądając te wszytskie piękne kolekcje wiosna/ lato 2009, zapragnęłam koloru!
Finally I decided to show you more colorful clothes from my wardrobe! There are few reasons : 1. Black, sad colors have already bored me!, and 2. I've got enought of sad things which enclose me -weather, mood ect. Oh and of course I fell in love with colorful colletions for spring/summer 2009!
Nie ma to jak sesyjka na górze własnych .szmatek.. Jak widać moja szafa nie jest taka ponura ;)
eng. Nothing is better than a photo session on hill of clothes! ... Now you can see that my wardrobe isn't as black, as it seems to be ;)
nerd glasses - SH (1zl)
blouse - SH (6zl)
shoes - SH (6zl)
chaplet - present from sis
tights - don't know
belt - don't know
Włażenie do szafy, wylegiwanie się na stercie swoich ciuchów - dla mnie normalka :)
eng. Sitting in a wardrobe, lying on clothes - come on, this is my ordinary day :P
Lusterko widząc moją stylizacje nie pękło! - to już coś!The Mirror didn't break seeing my costume - what a success!
Pod koniec robienia zdjęć, ktoś na przeszkodził, a mianowicie pani Magdalena:* ze swoimi Nerd Glasses - przysięgam, że nie umówiłyśmy się!
eng. At the end of the photo session someone has distracted us! It was my friend Magda :* with her Nerd Glasses - we didn't plan it, I swear!
Photos by Nelka :*
P.S - dzięki Cindiddy udało mi się zamieścić nowy bajer na blogu! Mianowicie moją mini playlistę. Troche się przycina, ale lubię jak na blogach leci gdzieś w tle muzyka, można wtedy bardziej wczuć się w jego klimat :)
eng. PS - Want to thank Cindiddy, because of her blog I put on my blog my own playlist!
"Kolorowa" sesja zdjęciowa bardzo mi się spodobała....
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tymi kolorami :) Zawsze to jakaś odmiana.. oczywiście sesja piękna, jak i inne. Czekam na nastepną.. Ciekawa jestem co tym razem wymyślisz.. ^^
OdpowiedzUsuńyour room is messy young lady :)
OdpowiedzUsuńBut you've got nice clothes !!
b. fajnie ;))
OdpowiedzUsuńczekam na natępną sesyjke :))
ii dużo mi sie bardzij podoba ta sesja niż niektóre xDD :)))
Jesteś moją ulubioną bloggerką, chociaż stosunkowo niedawno się pojawiłaś, ale "czuć" od Ciebie taką świeżość, przewietrzyłaś, szafiarskie szafy;)Jestem pod wrażeniem, że udaje Ci się takie cacka wyłowić z Sh...
OdpowiedzUsuńA mam pytanie nie bardzo związane z "szafą", czego używasz do włosów? Miałam takie jak ty kiedyś, ale ostatnio jakby oklapły...
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na następne wpisy;)
slicznie;) jak zawsze... ;*
OdpowiedzUsuń(alabaster)
YAY! your own playlist! hehe love your music too.
OdpowiedzUsuńand wow.. you have an awful lot of clothes!! impressive!
super muzyka:) i śliczne zdjęcia! świetnie Ci w takich okularach:) jesteś naprawdę bardzo pomysłowa, a kiedy patrzę na wcześniejsze posty, to jestem pełna podziwu. Aż ciężko uwierzyć, że te wszystkie rzeczy bierzesz z second-handów:) Muszę odświeżyć moją szafę chyba, chociaż moja figura daleko odbiega od Twojej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i na pewno będę zaglądać:)
Sara (ta z IIIC:)
Widzę,że lubisz RHCP....ja też :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja,taka kolorowa,ale chyba najbardziej podobała mi się sesja pt. "ostatnie promienie slońca"...była tak bardziej profesjonalna(nie wiem czy to właściwe słowo).
Ta jest na 2miejscu, właśnie za te kolory.Bardzo ładnie ci w ostrych barwach(róż,fiolet) mimo jasnej karnacji,bo nie wszystkie osoby mogą się tak ubierać.
Jakość zdjęć,może taki mały minus bo szumi,ale ogół na duży +
Zdjęcia za ciemne, playlista niepotrzebna. Poza tym fajnie ;)
OdpowiedzUsuńNo nie mogę w to uwierzyć, znalazłam Twoje zdjęcie z którego masz nagłówek na deviancie, i tak mi się spodobało, że chciałam je wstawić na stylio ale potem nie mogłam znaleźć tego adresu profilu z tym zdjęciem. No i teraz natykam się na twoją szafę. Swoją drogą jest fantastyczna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńThese pics are so cool!
OdpowiedzUsuńGreat blog by the way :)
i oczywiście dodaje do linków
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 6 grudzień 2008 01:03 :
OdpowiedzUsuńDo włosów za specjalnie to nie używam niczego;)
Tyle, że ide spać w mocno zaplecionym warkoczu na czubku głowy :P... no może czasem posmaruje pianką poszczególne pasma ;)
Anonimowy z 6 grudzień 2008 03:15 :
Tak wiem, że "ostatnie promienie slońca" były najbardziej profesjonalną sesją, ponieważ była ona robiona przez dwóch zaprzyjaźnionych fotografów, a wszystkie pozostałe przez moją sis zwykłą cyfrówą;)
Haha ale sie usmialam jak zobaczylam ta sterte ciuchow :D Po prostu leze ze smiechu- kiedy ja rano szukam czegos do ubrania moje mieszkanie wyglada zupelnie tak samo!! :D
OdpowiedzUsuńA ja po minionych sezonych mam raczej chwilowo dość kolorów, nawet tych które jeszcze uwielbiałam:).
OdpowiedzUsuńAle za jakiś czas pewnie znowu zacznie mi ich brakowac:)
no to jak taka pozytywna to przyznam sie,że ja taka poczułam ogladajac te zdjecia!!! sa rewelacyjne a Ty wyszłas na nich genialnie :)
OdpowiedzUsuńCzy te okulary czerwone są na sprzedaz??
OdpowiedzUsuńŻAL...
OdpowiedzUsuń