wtorek, 30 grudnia 2008
New Year is coming!!!!!
Kolejny rok się kończy, więc postanawiam zmaieścić dzisiaj jego podsumowanie i parę postanowień na nadchodzący...
Roku 2008 nie mogę zaliczyć do tych bardziej udanych, właściwie to był jednym tych z cięższych, trudniejszych i bardziej pokręconych, po za tym pogmatwało się i skomplikowało parę spraw, ale jedna uczyniła go niezwykłym i niepowtarzalnym. Mianowicie odkrycie "szafiarstwa", tak, to jest chyba jedna z najfajniejszych rzeczy jaka mnie w tym roku spotkała :)
Jeżleli chodzi o postanowienia to mam ich jak zwykle mnóstwo! M.in:
1. Skombinowanie sobie, a właściwie to Nelce lustrzany :]
2. Dokończenie czytania niezwykle nudnej książki " Moda - projektowanie"
3. Zakupienie sobie maszyny do szycia - i nauczenie się jej obsługiwania
4. Poświęcanie więcej czasu na projektowanie i rysunek - mniej na kompa
5. Dostanie się do Plastyka w Rzeszowie (albo gdzieś indziej)
6. Rozpoczęcie sprzedaży swoich szmatek np. na allegro.pl
7. I wiele, wiele innych, ale nie chcę was zanudzać...
Eng. Next year is coming so today I've decided to put here my new year's cogitations and
resolutions.
2008 year wasn't the best year, it was hard, crazy and and made lots of things complicated. But one thing made it special - writing this blog and discovering lots of other fantastic fashion blogs! - it was one of the best things which happend this year.
Now my resolutions, for example:
1. Buying a new, professional photo camera
2. Finishing reading my boring book about fashion - "Moda - Projektowanie"
3. Buying sewing machine and learn how to use it :P
4. Spending more time on drawing and designing - fewer at computer
5. Admitting to Art High School in Rzeszow
6. Starting selling my clothes on allegro.pl
7. And many, many diffrent resolutions but but let’s finish it(!!) - I don't wanna bore(!!!!) you ;)
Jak widać sesja zajeżdżająca jeszcze Świętami Bożego Narodzenia, które tak nawiasem mówiąc były w tym roku bardzo udane :)... Zapewne po części dlatego, że spędzone w moim domku na wsi w bardzo przyjemnej i rodzinnej atmoswerze.W sesji tym razem towarzyszyć mi będzie moja piękna kuzynka Alice :), no i masmuka tak epizodycznie (zdjęcie poniżej)
Eng. As you can see today photo session is also a little bit Christmas, which was very nice this year :). It was Because I spent my Christmas time in my house in the village, I guess. This time my beautiful friend Alice will escort me! And my mum too, but only in one picture which is below.
W związku z dzisiejszą datą należałoby również życzyć wszystkim udanego, szalonego sylwestra spędzonego w gronie przyjaciół, znajomych bądź rodziny, oraz szczęścia i pomyślności w 2009 roku!
Eng. This year is ending so that’s time I should wish you crazy New Year’s Eve and a Happy New Year!
Alice:
black dress - santa claus
jacket - Vintage
shoes - Mine ;]
earrings - from Gradmother
belt - her mum's
tights - ?
Me:
dress - SH (4zl?)
brown blouse - SH (3zl)
shoes - Deichman (100zl)
neckerchief - SH (4zl)
belt - SH (2zl)
tights - ?
A powyżej został udokumentowany mój wspaniały upadek :D
Eng. Above you can see my beautiful fall at the end of the photo session:D
Photos by Nelka:*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
rzeczywiście sesja bardzo świąteczna i jaka udana :) najbardziej podoba mi się zdjęcie, na którym kroisz chleb ^^
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego nowego ^^
no fajnie nam to w sumie wyszlo;-) pzdr!;*
OdpowiedzUsuń(alabaster)
jesteście pięknie ubrane,szczególnie podoba mi się strój Ali.Jednak coś mi tu nie pasuje,siedzisz na kanapie z siekierą albo na krześle przy choince i ubijasz masło.Wyglądasz trochę jak manekin za bardzo to wszystko jest pozowane.
OdpowiedzUsuńSory za taką szczerość,ale wole komuś napisać prawdę i żeby wiedział na co mógł by zwrócić uwagę,niż słodzić i udawać,że mi się wszystko podoba.
SzNR
bardzo fajne kreatywne zdjęcia! sukienka i buciki extra ! życzę ci dostania się do plastyka,myślę że nie będziesz miała problemów,patrząc jak jesteś uzdolniona artystycznie,,wiem co znaczy ten stres bo przeżywałamgo razem z córką,która właśnie w tym roku się dostała..
OdpowiedzUsuńA mi tam się podoba, przecież wiadomo, że do zdjęć się pozuje. Bardzo dziękuję, że podałaś mi tą instrukcję, skorzystałam z niej i już dodałam nowego posta ;D. [zajżyj i zobacz ;p]
OdpowiedzUsuńPomysly na zdjecia masz genialne (chociaz czasem chyba z jakis filmow grozy albo sadomaso :D). Tylko ja tam zadnej Mamy nie widze! Stylizacja dopasowana do otoczenia oczywiscie "wiejsko" w pozytywnym sensie :D
OdpowiedzUsuń. bardzo mi się podoba ta sesja :) jak zwykle oryginalna i znów fenomenalne pomysly. oby tak dalej. ale pomyslałabym jeszcze o jakimś innym miejscu. nie tylko w domu i na dworze. no nie wiem przykładowo w samochodzie itd. chyba wiesz o co mi chodzi. a i muzyka zdecydowanie mi się podoba ! Dzięki tobie znalazłam piosenke którą szukałam od dawna a nie wiedziałam jaki ma tytuł ( chodzi mi o "skin") jest nieoceniona !
OdpowiedzUsuńAnonimowy 30 grudzień 2008 10:40
OdpowiedzUsuńCóż tak już mam, że podczas sesji mam tysiące przeróżniastych pomysłów i niektóre z nich mogą się rzeczywiście wydać trochę sztuczne i naciągane, no ale nigdy nic nie bedzie tak, żeby się wszystkim podobało :)
gosia - no to gratuluję córcę i mam nadzieję, że pójdę w jej ślady :)
Doll of porcelain - Oczywiście nie obyło się bez pomyłek, miało być zdjęcie "poniżej", a nie "powyżej".. już poprawione :) I uśmiałam się znowu przy twoim komentarzu ;D, rzeczywiście oglądam sporo filmów grozy i może podświadomie zamieszczam podpatrzone tam pomysły, na zdjęciach.
Anonimowy z 30 grudzień 2008 13:35
Trudno o miejsce inne niż dom czy podwórze, ale pomyślę o tym ;)
... a "Skin" jest rzeczywiście cudna, jestem po uszy zakochana w głosie Alexz, a w tej piosence jest wprost genialny!
Bardzo podoba mi się czerwona sukienka, lubię takie z szeroką spódnicą. Ładnie połączyłaś ją z chustą i koralami.
OdpowiedzUsuńŚwietne jest też tło dla zdjęć i akscesoria. Maselnica!
i love your photos! they are very profesionals!! The Alice outfit it´s for me fantasctic, but i believe that your boots in your outfit are very hard for the look! One pumps with many heel... a kiss!! happy new year!
OdpowiedzUsuńswietne zdjecia i stylizacje!!! zycze spelnienia wszystkich noworocznych marzen!
OdpowiedzUsuńO śliczna sukienka :) I widzę że jesteś z Podkarpacia, jak ja (jestem z Przeworska) sama też planuję założyć szafę ale odkładam to już od sierpnia i za rok zdawać do rzeszowskiego plastyka. pozdrawiam, Weronika ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zwykle cudne! Sukienkę masz piękną.. i te czerwone korale. ach ;))
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka!
OdpowiedzUsuńfajnie fajnie, ale słyszałem że plastyk w Rzeszowie nie jest taki znowu fajny.
OdpowiedzUsuńPonoć jak ktoś chce sie wybierać do plastyka to już lepiej do Jarosławia, tam podobno lepszy jest.
zdro! ;)
świetne zdjecia i ta staropolska stylizacja ... fajnie fajnie :) heh i świetnie wyszło to zdjecie z twojego upadku.. pozdrawiam i fajnego sylwka zyczę :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 31 grudzień 2008 01:07 - Przeworska nie kojarzę, ale na twą szafę oczekuję, daj znać jak założysz! A w rzeszowskim plastyku może się kiedyś spotkamy ;)
OdpowiedzUsuńBromus - nie marudź tylko wyjeżdżaj do Rzeszowa razem ze mną ;D
pięknie:)))
OdpowiedzUsuńtak po staropolsku ;)
hej często zagladam na twojego bloga i chciałabym dodac go do swoich obserwowanych. Mam nadzieję że nie będziesz zła. Pozdrawiam i zapraszam :http://bizuteria-handmade.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńabstrakcja - Zła?... Bynajmniej... dodanie mnie do obserwowanych schlebia mi i mojemu blogowi :)
OdpowiedzUsuńdziękuję w moim imieniu i w imieniu M. bo myslę, żę ucieszy się na taki komplement ;)
OdpowiedzUsuńOdnośnie Lookbook: albo musisz mieć zaproszenie od znajomych albo piszesz do nich prośbę o dodanie ( http://lookbook.nu/apply ), później dostajesz kod, który trzeba wpisać w 'invite code'. Voila. ;)
OdpowiedzUsuńBtw, ostatnie zdjęcie, miażdży. ;D
Airelle - Dzięki za info;)
OdpowiedzUsuńdaję znać że założyłam bloga - www.pastelowa.blogspot.com jak na razie zdjęcie pozostawia troszkę do życzenia ale to dodałam żeby wiedzieć dlaczego taki 'pseudonim' jeśli można tak to nazwać ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Sukienka i apaszka świetne.
OdpowiedzUsuńPostanowień widzę bez liku..
U mnie podobnie choć nie wiem czy realnie.
Fajnie tu u Ciebie, będę zaglądać ;-)
OdpowiedzUsuńObszerna sesja i w jakim fajnym klimacie :)Zapraszam na nowego bloga, pojawiają się już pierwsze notki.
OdpowiedzUsuńJesteś również u nas w linkach :)
Pozdrawiam!
zdjęcie upadku świetne :)))
OdpowiedzUsuńw ogóle masz świetny styl,ładne się uberasz
czemu książka 'Moda-projektowanie' jest nudna ? słyszałam ,że jest bardzo fajna
pozdrawiam
SMEUS - mi się srednio podoba, pewnie dlatego, że jak dla mnie pisana trochę za trudnym, za sztywnym językiem... no ale jest tam zawartych wiele potrzebnych przyszłemu projektantowi informacji, dlatego mimo iż nie przypadła mi całkowicie do gustu, czytam ją dowiadując się o modzie wielu rzeczy o których wcześniej nie miałam pojęcia, pzdr! ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ostatnie zdjęcie. Może dlatego, że takie naturalne, niepozowane, ekspresyjne.
OdpowiedzUsuńChociaż pomysł na sesję też jest bardzo ciekawy, a strój w ogóle rewelacja.
co do dostania się do plastyka to polecam jeleniogórski! jest naprawdę świetnie :D
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńPrześliczna buźka!
OdpowiedzUsuńPomysły też masz fajne...
Zapraszam:
www.ewieczorek.blogspot.com
ta sesja super.
OdpowiedzUsuńreszta kiepawa.
www.maciekphotography.fbl.pl